Usuwanie drzew i krzewów rosnących na terenie działki

Dzisiejszy wpis dotyczył będzie tematyki podstawowej dla wszystkich osób korzystających z działek w ogrodach działkowych, a mianowicie zasad dokonywana nasadzeń i usuwania drzew i krzewów z terenu działki.

Dokonywania nasadzeń jest jednym z podstawowych uprawnień działkowca, korzysta on przecież z działki w celu prowadzenia upraw ogrodniczych. Rzecz jasna, nie wszystkie gatunki drzew i krzewów będą mogły być uznane za mające charakter ogrodniczy – kwestie te rozstrzygane być muszą jednak przez specjalistów z dziedziny ogrodnictwa i botaniki, a nie na blogu prawniczym. Wystarczy zatem wskazać, że najczęściej to Regulamin ROD uchwalany przez stowarzyszenie ogrodowe wyznacza zasady dotyczące dokonywania takich nasadzeń. Z punktu widzenia prawnego istotne jest natomiast to, że nasadzenia znajdujące się na działce, wykonane lub nabyte ze środków finansowych działkowca, stanowią jego własność (a nie właściciela gruntu) – co jest rozwiązaniem dość niezwykłym jeśli uwzględni się ogólne zasady prawa cywilnego (kwestii tej z pewnością poświęcony zostanie wkrótce odrębny wpis).

Mimo, że drzewa czy krzewy znajdujące się na działce należą do działkowca, to nie ma on jednak całkowitej swobody w decydowaniu o ich bycie i usuwaniu ich z terenu działki, bowiem podporządkować się on musi zasadom wyznaczonymi w ustawie o ochronie przyrodyUstawa ta określa cele, zasady i formy ochrony przyrody żywej i nieożywionej oraz krajobrazu, a w tym zasady usuwania drzew i krzewów z terenu nieruchomości. Ustawa ta decyduje m.in. o tym kiedy na usunięcie drzew i krzewów należy uzyskać odpowiednie zezwolenie.

Zezwolenie na usunięcie drzewa lub krzewu z terenu nieruchomości wydaje wójt, burmistrz albo prezydent miasta, a w przypadku gdy zezwolenie dotyczy usunięcia drzewa lub krzewu z terenu nieruchomości lub jej części wpisanej do rejestru zabytków - wojewódzki konserwator zabytków. Wniosek w tym zakresie powinien spełniać wymagania formalne określone w art. 83b ww. ustawy. Dodatkowo w swoim wniosku działkowiec powinien powołać się na przysługujące mu prawo do działki oraz własność nasadzeń wynikającą z art. 30 ust. 2 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych (ustawa o r.o.d).

Ustawa o ochronie przyrody określa również sytuacje, w których uzyskanie zezwolenia na usunięcie drzew lub krzewów nie jest konieczne. Dotyczy to m.in. wszelkich drzew i krzewów owocowych (ust. 1 pkt 5 ww. przepisu) oraz topoli, wierzb, klonu jesionolistnego oraz klonu srebrzystego, jeśli obwód pnia na wysokości 5 cm nie przekracza 80 cm, kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego, jeśli analogicznie obwód pnia nie przekracza 65 cm oraz wszystkich pozostałych gatunków drzew, gdy obwód ten nie osiągnął jeszcze więcej niż 50 cm. Przekroczenie tych obwodów rodzi obowiązek zgłoszenia właściwemu organowi zamiaru usunięcia drzewa. W przypadku krzewów innych niż owocowe, ich usunięcie nie wymaga zezwolenia wówczas, gdy nie przekraczają one  łącznie (w skupisku) powierzchni 25 m².

Zastosowanie wyłączenia zawartego w art. 83f ust. 1 pkt 5 ustawy o ochronie przyrody do drzew i krzewów owocowych znajdujących się na działkach w ROD wywołuje niekiedy pewne kontrowersje. Mianowicie, zdarza się, że organy administracji podważają prawo działkowców do zwolnienia z obowiązku uzyskania zezwolenia na usunięcie drzewa owocowego, powołując się na fakt, iż stanowią one tereny zieleni. Problem ten został opisany szczegółowo m.in. w stanowisku Krajowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców z dnia 8 kwietnia 2021 r. oraz w komunikacie Krajowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców z dnia 1 czerwca 2021 r. w sprawie prób podważania zwolnienia działkowców z obowiązku uzyskania zezwolenia na usunięcie drzewa owocowego. W sporze tym jednoznacznie opowiedzieć należy się po stronie PZD, albowiem urzędnicza argumentacja, z której wynikać ma konieczności uzyskania zezwolenia na usunięcie drzew lub krzewów owocowych przez działkowców, obarczona jest szeregiem błędów.

Przede wszystkim całkowicie nieuprawnione jest utożsamianie zastosowanego na gruncie ustawy o r.o.d. pojęcia "tereny zielone" – do których zaliczyć należy ROD, z pojęciem „tereny zieleni” zastosowanym m.in. w art. 83f ust. 1 pkt 5 ustawy o ochronie przyrody. Określeniem  „tereny zielone” posługują się również ustawa z  13.09.1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, a także ustawa z 7.06.2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, a do niedawna również ustawa z 14.12.2012 r. o odpadach. W innych natomiast aktach prawnych, w tym na gruncie ustawy o ochronie przyrody, mowa jest o „terenach zieleni”. Ustawodawca konsekwentnie zatem odróżnia "tereny zielone" od „terenów zieleni”. Kryterium odróżniające stanowi to, że tereny zieleni są terenami „pełniącymi funkcje publiczne”, natomiast tereny zielone takich funkcji pełnić nie muszą, choć mogą być ogólnodostępne. Obydwa omawiane pojęcia łączy sposób zagospodarowania danego terenu, tj. pokrycie ich roślinnością, zwykle na skutek działania człowieka, jednak różni to, że tereny zielone obejmują oprócz terenów zieleni też inne tereny pokryte roślinnością. Obszar ROD, mimo że pokryty roślinnością na skutek celowej działalności człowieka oraz częściowo ogólnodostępny, nie pełni funkcji publicznych w rozumieniu ustawy o ochronie przyrody i nie powinien być utożsamiany z terenami zieleni. Szczegółowo kwestię tę uzasadniam w swoim komentarzu do ustawy o r.o.d. dostępnym tutaj

Niemożność uznania gruntów ROD za tereny zieleni, samo w sobie wyklucza możliwość uznania, że ujęte w art. 83f ust. 1 pkt 5 ustawy o ochronie przyrody zwolnienie od obowiązku uzyskania zezwolenia na usunięcie drzew lub krzewów mogłoby nie mieć zastosowania do terenów ROD. Oznacza to, że we wskazanych w art. 83f przypadkach, co w szczególności dotyczy drzew i krzewów owocowych, zezwolenia takiego działkowiec nie musi uzyskiwać.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czy mój ROD może jeszcze wydzielić się z PZD?

Czy każdy ogród działkowy to Rodzinny Ogród Działkowy?